Słowem wstępu, do wpisu zainspirował mnie ostatni anonimowy komentarz wyjący złością i przepełniony nienawiścią. Dzięki!
TCHÓRZE
Dla mnie dojrzałość, rozpoczyna się tam, gdzie zaczynasz brać odpowiedzialność za to, co robisz. Nieważne jakiego bałaganu jesteś sprawcą. Jeśli nie potrafisz podpisać się pod tym, co mówisz, piszesz czy tworzysz, to dla mnie to nie ma znaczenia. Jeśli nie potrafisz spojrzeć mi w oczy, kiedy przechodzisz obok, a później piszesz wiązankę uczuć przez portale, to dla mnie twoja pisanina nie ma żadnego znaczenia. Kiedyś przejmowałam się każdą negatywną opinią, nieważne czy osoba znała mnie dobrze, przeciętnie czy może wcale. Teraz jeśli ktoś nie potrafi się przyznać do tego, co uważa o tym, co robię, noszę, jak wyglądam, w jaki sposób mówię, na jakie tematy piszę - to wybacz, ale stosuje radę nr 7 - pierdol się.
A Ty pierdol ich zdanie na Twój temat. Ludzie zawsze gadają, szczególnie Ci, którzy nie mają odwagi żyć tak, jak Ty.
OGRODNICY
Dokładniej Ci, którzy lubią podcinać, na przykład Tobie skrzydła. Uważasz, że masz super fajny mega hiper pomysł i dzielisz się nim ze swoim dobrym kumplem, a on mówi Ci, że no sorry stary, ale nie mój klimat, więc pewnie reszcie też się nie spodoba. Moja rada? Zmień kumpla. Jeśli obecny nie podsyci Twojego wewnętrznego ognia, nie popchnie Cię do dalszego działania i będzie blokował spełnianie Twoich marzeń, to zdecydowanie nie jest to osoba, której powinieneś przedłużyć pobyt na własnym podwórku.
NIEWYSTARCZAJĄCY
A dokładnie Ci, przez których myślisz, że taki jesteś. Ci, którym wiecznie za mało. Ci, dla których w umytych włosach biegniesz przez zaśnieżone miasto, bo zadzwonili o 23, że koniecznie Cię potrzebują. Ci, którzy później tego nie pamiętają i dla których plebiscyt na najgorszą osobę roku wygrywa Twoja skromna osoba. Zdradzić Ci tajemnicę? Jesteś wystarczająco dobra. Może nawet za bardzo. A on woli mniej, przy czym Ty zasługujesz na więcej. Nigdy nie znajdziesz odpowiedniej osoby, jeśli nie dasz tej złej odejść.
OPTYMISTYCZNI ŁGARZE
Zdecydowanie ulubiona grupa osób połowy społeczeństwa. Zaliczamy lub zaliczaliśmy się do niej niemal wszyscy. Osoby które z uśmiechem na twarzy, salwą braw, morzem komplementów wbiją Ci nóż w brzuch. Nie plecy, łopatki, płuca, kark czy dupę. Zbliżą się do Ciebie na tyle, żeby bezbłędnie zadać ostateczny cios między oczy. Co ważniejsze, robią to z dziką satysfakcją, rozszerzonymi źrenicami i błyskiem w oku. Nie mylić z osobami, które nieświadomie zrobiły Ci krzywdę - z roztargnienia, przemęczenia, głupoty. Homo homini lupus est. Żeby było śmieszniej, łgarze są mistrzowskimi aktorami. Potrafią ukrywać się w każdym środowisku, nawet kilka lat, żeby zaatakować w najmniej spodziewanym momencie. A Ty im na to pozwalasz.
Nigdy nie pozwól sobie wejść na poziom "ALE". Nieważne czy w relacjach damsko-męskich, czy jakichkolwiek innych. Umówiłbym się z Tobą, ALE. Przyjechałbym do Ciebie, ALE. Całkiem Cie lubię, ALE. Nie ma ale. Jeśli ktoś od początku podchodziłby do Ciebie poważnie to mówiłby nie wiem jak to zrobię, ALE dla Ciebie nawet góry przeniosę.
Dla mnie nie ma czegoś takiego jak zły czas. Bylibyśmy razem, ale to nie był odpowiedni czas. ODPOWIEDNI CZAS NIE ISTNIEJE. Nigdy nie będzie tak, że wszystko będzie ze sobą grało na sto procent. Życie nie pokaże Ci nagle prostej drogi wiodącej do tego, czego chcesz od dawna. Jak sobie nie zapracujesz, to nic z tego. Nie ma złego czasu. To bzdura. Są tylko złe decyzje.
HONOROWI BIORCY KRWI
Wampirki. Ludzie, którzy zatopią kły głęboko w Twoim karku i nawet odstraszani czosnkiem nie puszczą tak łatwo. Lubią świeżą krew. Najlepiej taką z rany ciętej, którą sami zadali, przeciągając ostrym słowem po powierzchni skóry, ale nie wbijając go na tyle głęboko, żebyś nie chciał się zemścić. Ludzie żerujący na Twoich sukcesach, porażkach, wzlotach, upadkach, wiedzy, doświadczeniu lub jego braku. Hieny zbierające to, co zostanie. Zadowolą się resztkami. Chętnie oklaskują Twoją pracę. Jeszcze chętniej się pod nią podpisują.
CHORĄGIEWKI
Ludzie, którzy nadal nie umieją zdecydować między A i B. Nie wiem czy nadal szukają systemu wartości, czy mają rozdwojenie jaźni, ładniej nazywane osobowością wieloraką, tudzież mnogą. Ci, którzy przy Tobie będą zapierać się rękami i nogami, że nienawidzą chamskiego traktowania kobiet, żeby później wyjść i wygwizdać je z kumplem na ulicy. Ci, których nigdy nie możesz być pewna i ich zdania nie traktujesz raczej serio, wpuszczając jednym uchem i wypuszczając drugim to co mówią. Ludzie zmienni towarzysko i tacy, którzy często robią remont generalny w całym towarzystwie. Nie daj Boże, zrób im krzywdę. Wbiją w Ciebie zaostrzony koniec i odwdzięczą się za każdą szpilkę. Wygodniccy. Zbyt leniwi na własne zdanie. Nijacy. Wkurwiający.
Aha, jeszcze jedno. Szczęście. Pewnie już słyszałeś, że nic tak nie doprowadza ludzi do szału, jak widok kogoś mającego cholernie dobre życie. I nie przejmuj się opiniami powyższych - czasami nieważne jak ładne dodasz zdjęcie, czy jak dobry i prawdziwy post napiszesz - oni i tak tego nie polubią, bo Ty to zrobiłeś.
A Tobie, kto gra na nerwach?
Ja nienawidzę swojego woźnego, co ostatnio awansował na nauczyciela i teraz się na wszystkich wyżywa i udaje miłego przy dyrektorce.
OdpowiedzUsuńMoże zaszliście mu za skórę? Albo czas na jakiś niewinny żart? :)
UsuńBardzo fajnie napisany post, lubię właśnie tego typu post!
OdpowiedzUsuńhttp://livetourevel.blogspot.com/2017/02/liscie-manuka-ziaja.html
Wow! Świetnie to wszystko opisane, bardzo mi się ten post spodobał :)
OdpowiedzUsuńblack-bird-says.blogspot.com
Jestem u Ciebie pierwszy raz i szacun. Choć za wulgaryzmami nie przepadam zostaję tu na dłużej. Chętnie poczytam - o tym co masz do powiedzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka wielkie:)
Dzięki bardzo i życzę miłego wieczoru! :)
UsuńJa najbardziej nie lubie chorągiewki, a ten post jest świetny!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba!
UsuńSuper post zgadzam się z tym co napisałaś nie nawiąże takich ludzi a najbardziej chorągiewek tam gdzie wiatr zawieje tam i oni... jestem tu pierwszy raz ale wydaje mi się że zostanę na dłużej .;) pozdrawiam;*
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie i również pozdrawiam!;)
UsuńO ho ho, ciekawie. Określenia takiego jak "ogrodnik" w tym kontekście wcześniej nie słyszałam, a kto mi gra na nerwach? Myślę, że najbardziej tchórze.
OdpowiedzUsuńmagdazarek.blogspot.com
Określenie autorskie na potrzebę tekstu :)
UsuńŚwietny post :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Świetny post, ubielbiam wpisy tego typu :) Dobrze to wszystko opisałaś, niestety, coraz więcej fałszywości jest na tym świecie :(
OdpowiedzUsuńMamy podobne podejście do ludzi :)
OdpowiedzUsuńKiudlis.blogspot.com
Masz kochana predyspozycję na mówcę ! Świetny wpis :D
OdpowiedzUsuńDzięki, ale dużo bardziej stresuję się jak mówię!
UsuńSuper post ! Mi najbardziej grają wieczne marudy cokolwiek zrobisz to i tak jest źle, a oprócz tego ogrodnicy i niewystarczający ; o
OdpowiedzUsuńMój blog Pozdrawiam i obserwuje 😉
Kurde, opisałaś w ciekawy sposób tyle wkurzających typów ludzi, że w sumie nie mam pojęcia, który jest dla mnie najgorszy. Ale nie znoszę, gdy ktoś cieszy się z czyjejś porażki. Albo jakieś zdobywanie sukcesów po trupach. To jest po prostu niemoralne. A no i podoba mi się rada pierdol się! :D
OdpowiedzUsuńKLAUDIALISIECKA BLOG - KLIK
Super wpis, przyjemnie się czytało.
OdpowiedzUsuńRozśmieszył mnie obrazek pod chorągiewkami, może dlatego, że znam taką osobę.
http://czarnaklittle.blogspot.com/
Oj tych krwiożerców ile mam w swoim otoczeniu mase, czasami ciężko sie od nich uwolnić ale stosuję też twoją zadadę aby się pierdolili :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że poruszyłaś taki temat. W moim gronie masa ogrodników:/
OdpowiedzUsuńNiech się pierdolą!
OdpowiedzUsuńChorągiewki i ogrodnicy - nienawidzę tego typu ludzi. Wychodzę z założenia, że jeżeli ktoś ciągnie Cię w dół, a nie w górę... to trzeba się go pozbyć z towarzystwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję!
alteraven.blgspot.com
Myślę że ta osoba która napisała Ci ten komentarz ma teraz przysłowiowy ból dupy. Ja najbardziej nie lubię osób wrednych i aroganckich.
OdpowiedzUsuńKarma :)
Usuńchorągiewki zdecydowanie :) w ogóle bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńhttp://olusky.blogspot.com/2017/02/najmodniejszy-kolor-w-tym-sezonie.html
Cudownie to opisałaś!
OdpowiedzUsuńJa najbardziej nie lubie "ogrodników"
Wow! Niesamowity blog! Idealnie wszystko opisałaś. Nie nogę się zdecydować , kto najgorszy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciekawy post :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo nie lubię kiedy się z kimś umawiam, ALE... coś im wypada np. dzień przed wyjazdem.
OdpowiedzUsuńSuper, zgadzam się z tym ;)
OdpowiedzUsuńTypy mam identyczne jak i ty ;)
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej nie lubię honorowych biorców krwi, doprowadzają mnie do szału !
OdpowiedzUsuńZostaję i w wolnej chwili zapraszam do siebie :) http://goldshinebeauty.blogspot.com/
Ludzie są różni. Jednak każdego w odpowiednim czasie zweryfikuje życie. Trzeba być sobą, żyć po swojemu i nie przejmować się opinia innych, która czasami jest niereformowalna. Każdy z nas ma swój sposób na wyrazanie emocji i te negatywne można puścić mimo uszu, a zostawić tylko te, które naprawdę coś wnoszą do naszego życia. Mądry artykuł, widać ze włożyłas w niego dużo pracy :)
OdpowiedzUsuń